Pierwszy komputer i pierwsza gra

Któregoś dnia rodzice kupili używany komputer Atari 65XE i pierwszą grą jaką uruchomiliśmy na nim była gra Pharaoh’s Course.
Wgrywaliśmy ją z kasety dwa razy. Za pierwszym razem tuż przed końcem wgrywania, mama przechodząc przez pokój, zawadziła kabel od zasilacza odcinając Atari od prądu.
Sama gra była fascynująca i pobudzająca wyobraźnię. Steruję jakimś ludkiem, błądzę w jakiejś piramidzie, zbieram skarby, ostrzeliwuję się przed innymi ludzikami i to wszystko w domu na własnym komputerze. Odkrycie nowego niesamowitego świata.

Pharaoh’s Curse to przygodowa gra platformowa w której eksplorujemy wnętrza grobowca Faraona w poszukiwaniu skarbów.


Oprócz tego co już wspomniałem w poprzednim akapicie, to po prostu fajna gra. Grafika archaiczna, ale czytelna. Gra się szybko i przyjemnie. Fajnie jest co jakiś czas pobiegać w piramidzie i poszukać skarbów.


Pharaoh’s Curse
Autor: Steve Coleman
Data wydania: 1983
Gatunek: platformowa, komnatowa, action-adventure
Platformy: Atari XL/XE, Commodore 64/VIC-20


Author: Simi
Sentymentalny gość, który z łezką w oku wspomina czasy, gdy przed blokami tętniło życie, dzieciarnia i młodzież bawiła się wspólnie w przeróżne gry podwórkowe, gdy piło się oranżadę z torebek foliowych, zbierało się puszki po napojach, paczki po papierosach i obrazki z gum balonowych Turbo czy Donald. RetroPierdziel, który chciałby wrócić do czasów, gdy po szkole oglądało się filmy na VHS, chodziło do kolegów łamać dżojstiki na Atari i Commodore, taśmy do walkmana przewijało ołówkiem, a przed snem czytało komiksy Rosińskiego, Chmielewskiego, Polcha i Christy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *